---------- Forwarded message ----------
From: Artur Hajzer <artur@himountain.pl>
Date: 2010/1/21
Subject: zdecydowanie radzę
To: Janusz Majer <janusz@sfpl.pl>, tomek.weget@googlemail.com
Zdecydowanie radzę:
- ukończyć kurs tatrzański zimowy (wcześniej letni i samodzielny sezon letni tatrzański)
- zaliczyć 2 samodzielne sezony zimowe w Tatrach - po 5 dróg min V stopnia min 400 m.
- pojechać na ośmiotysięcznik w sezonie niezimowym, wcześniej najlepiej w Pamir na ponad 7000.
- potem dopiero myśleć o himaizmie zimowym
Gratuluję zdobycia Kolosa - ale to mało.
Powodzenia
Artur Hajzer
- do wiadomości: Komisja Himalaizmu PZA
----- Przesłane przez Artur Hajzer/MOUNT dnia 2010-01-21 12:22 -----
tomek mackiewicz <tomek.weget@googlemail.com>2010-01-20 22:52 | Do: Artur Hajzer <artur@himountain.pl> DW: Temat: Re: Fw: Pytanie |
Wujek dobra rada:-)
OdpowiedzUsuńnie rozumiem po co rozkrecacie to netowa wojenke; nie znam kolesia ale nie widze czym w tym mailu tak i kogo urazil; pewnie chcial dobrze, tez sie wspina; wyluzujcie;
OdpowiedzUsuńpozdro
maciek
zle to odczytales.zadnej wojenki:-) sympatyczne wspominki uwierz mi nie kazdy ma zacisniete zeby:-) justice for all:-)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma co się Artura o to czepiać, on prawdopodobnie zawsze tak napisze pytany o drogę do wspinania zimowego:)
OdpowiedzUsuńTa czesc wiekszej rozmowy, moim skromnym zdaniem jest wesołą i sympatyczną:) wskazówką legendy, (jak najbardziej prawdziwej)...przekazaną naszym naturszczykom:)
OdpowiedzUsuńKazał im sie wziaść do roboty:) a to lenie przeta:)
Rozumiem,że pozostałe części tak wesołe nie były:)enyłej - jak widać różne drogi prowadzą do celu :)
OdpowiedzUsuńw ujawnianie nie swojej korespondencji się bawimy?
OdpowiedzUsuń:-0
no:)
OdpowiedzUsuńW sumie to podpisałbym się pod tym mailem i dzisiaj ale jednak trochę głupio znajdować swoje maile w sieci - nie najlepiej to świadczy o Tomku i Marku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Artur Hajzer
To wogóle o nich nie swiadczy.I nie maja z tym nic wspólnego. Wbijcie sobie to wszyscy do swoich głów.SAMOZWAŃCZYM autorem tego posta jest tylko i wyłacznie WALDASSO!:)Poziom zesrania i cisnienia w Polsce jest równy maxium.Autor owego listu doskonale wie ze ta czesc korespondencji jest na maxa light I dlatego mogła ujzec swiatło dzienne.Szczytem natomiast jest mówienie o tym ze cokolwiek swiadczy o kim kolwiek, kiedy zna sie tresc całej tej korespondencji...Dobrze wiesz Arturze ze (najlżej jak moge to powiedzieć ) nie byłes pomocny w latach 2011, 2012...Ten kawałek textu na twoim miejscu potraktowałbym jako swoistą "climber road map" którą, należy publikowac za kazdym razem kiedy ktos pyta o droge w wysokie góry.
OdpowiedzUsuńOsobnym tematem jest twoja legenda:) nieustannie chyle jej czoła:)
pzdr WALDASSO
Coś wspólnego mają bo ujawnili korespondencję osobie trzeciej. Znam treść całej korespondencji i nie ma w niej nic zdrożnego z mojej strony. Proszę nie sugerować, że jest inaczej bo to pomówienie. Nie byłem pomocny w latach 2010 i 2012 - to grzech?
UsuńProszę zaprzestać insynuacji pod moim adresem, powołując się na jakieś (w domyśle nieodpowidnie) nieznane ogółowi treści korespondencji mojej z Markiem Klonowskim i Tomkiem Mackiewiczem.
Pozdrawiam
Artur Hajzer
Pierwszy raz jak zobaczyłem cie na zdjeciu powiedziałem Czapie to musi byc równy gość...(na zdjeciu Jerzy K i Artur H )Mówie mu chłopie to luzak mozna spokojnie sie do niego zwrócic o pomoc.Pytam sie Arturze jak zareagowałes na list od Tomka?
OdpowiedzUsuńA.byłes pomocny
B.czy w krótko mówiac powiedziałes Tomkowi bujaj sie?
przeciez to nie był jeden list... to była koresopondencja...nie łapałes Artur cisnienia kiedy tomek odpowiadał ci w typowy dla siebie "czapowy sposób"???Powtórze ani nie byłes MIŁY ani POMOCNY.Gdzie tu insynuacje? Było inaczej?
A teraz uwazaj...wyobraz sobie ze kumple pokazuja sobie czasami lub wysyłaja listy od znanych ludzi z którymi np. koresponduja...Jeden z tych kumpli okazał sie byc najwikeszym draniem na swiecie... to ja Waldasso:) i powiem ci ze wogóle tego nie zaluje. Czym bardziej w las tym bardziej brachu widze ze masz mocno napieta zyłke pierdzącą:)
A co do chłopaków: oni w koncu ta Nange złoją, ale tylko dlatego ze ich zyłki swobodnie zwisają:)Nowe idzie Artur i warto sie z tym pogodzic...
Więcej usmiechu rozluźniamy szczene:)
Waldasso
No to trzymajmy się konkretów.
UsuńNie byłem miły i pomocny.
Coś jeszcze?
Artur Hajzer
Tak...wiecej LUZU.
OdpowiedzUsuńWszyscy wiemy ze jestes ARTUR HAJZER- Wielki i dumny polski wojownik lodowy.
Z niesłabnącym uznaniem Waldasso:)
Więcej luzu koledze - zanim ujawniać będzie cudzą korespondencję - życzę. Może mnie się kolega na ulicy nie kłaniać.
OdpowiedzUsuńA
na zywo nie widziałem tylko z fotek, 30 lat temu:)nie poznałbym:)
OdpowiedzUsuńO co ten dym..?
OdpowiedzUsuń"Rywalizujecie" w innych górskich kategoriach.
zaraz zaraz:) ja z nikim nie rywalizuje:)
OdpowiedzUsuńto po pierwsze
..gdziesz bym smiał
a w wsumie to niby na jakim polu?:)Byłem kiedys z Klonowskim na Teide to sie popłakałem na 3100:)
Ja jak juz wczesniej (skromnie) nadmieniłem jestem jedynie obserwatorem tej niezwykle ciekawej sceny:) i zeby było jasne mam pewność że moi koledzy i wszyscy którzy ich wspieramy,
dopingujemy kazdy polski obóż gdziekolwiek on by był i przez kogokolwiek był postawiony.
P.S Yano-pozytywny człowiek:)
Nie Ciebie miałem na myśli pisząc o "rywalizacji" :)
OdpowiedzUsuńIMO nie ma co rozdrapywać. Co Artur napisał to napisał, powinno chyba zostać "w rodzinie". Najważniejsze jest i tak to,że chłopaki jednak w Karakorum pojechali ten pierwszy, drugi i trzeci raz z coraz większym sukcesem, jak by nie było.
Pozdro!
Chyba powinnismy sie jednak nauczyc smiać nieco wiecej. Co w tym takiego strasznego i wstydliwego ze wielki wspinacz nie poznał sie na wielkiej pasji dziwnych ludzi:) Material na anegdote a,z takich włąsnie buduje sie legendę a po latach smieje się i wspomina.
OdpowiedzUsuńWyobrazmy sobie za 10-15 lat dwóch młodych adeptów Punk Style:)
Adept pierwszy: "A słyszałeś jak ten wiesz znany Hajzer od Kukuczki... spuścił Czape na drzewo?!"
Adept drugi :nie! opowiedz!:)
nieustannie pozdrawiam
P.S Ciekawe co dalej z Czapą...został tam koń
No Czapa wg. wszelkich info do 7.2 musi siedzieć w jamie, bo wiatr głowę urywa i śnieg pada mocno. Myślę,że 7.2 albo 8.2 spakuje się i zejdzie.
OdpowiedzUsuńPzdr!
Nie ma co krytykować Hajzera on po prostu ma racje. Trzeba skończyć jakieś szkoły .Nie można iść na studia po podstawówce. Ale pewnie ,,chłopcy” jeszcze tam pojadą…
OdpowiedzUsuńA.
na górze widać do kogo był mail, za zgodą Tomka zostało to udostępnione ? poza tym roboty już pompują spam w znalezione maile na tym blogu sfrustrowanego człowieka.
OdpowiedzUsuń