sobota, 18 kwietnia 2009

23-24 Maja Wyspa Valentia - II Zlot Polskich Nurasów w Irlandii

Tak tak to powoli staje się faktem! Wiele wskazuje na to że projekt wyprawy na Skeliig Islands dojdzie do skutku właśnie w tych dniach 23-24 maja. Jesteśmy w trakcie uzgadniania pierwszych spraw związanych z zakwaterowaniem oraz logistyką zlotu i wyprawy.W tej chwili zapisało się już ok 15 osób. Nurkować będziemy z łodzi i z brzegu.Oczywiście największe oczekiwania związane są z nurem z łodzi.Wiele czynników musi się zgrać w jednym czasie. Tym najważniejszym jest oczywiście pogoda.Zmiany pogodowe w ty rejonie powodują natychmiastowe pogorszenie się warunków widoczności przy wyspach.Trzeba pamiętać że chodzi tutaj o nura przy prawie 60 metrowej głębokości klifach wysp.Inna sprawa to spora ilośc zwierząt w tym fok szarych, podobno dosyć towarzysko usposobionych. Krótki film z nura właśnie na skellig w czerwcu zeszło roku. Looknijcie na foki. Niby takie fajne np. w Loro Parku na Teneryfie ale pod woda jednak wzbudzają respekt :) Zwróćcie uwagę na klify.Wygląda to naprawdę nieźle.Dobrze byłoby nurkować na skellig z kimś kto dobrze zna ta miejscówkę.Acha.Zamówiłem już obudowę do mojej JVC GZ HD7. Powiem szczerze ze do tej pory jakoś nie widziałem porządnej jakości materiałów HD nakręconych właśnie w tym miejscu.Niestety obudowa jest "miękka" ( eva - marine VHD ) i pozwala na zanurzenie do 10m.W sumie i tak nieźle.Z tego co widać na filmikach, widoczność nie jest najgorsza ( obraz jakoś nie jest zielony:)- odpowiedni balans bieli? ) ale też nie jest to jakieś supermistrzostwo świata:)Mam nadzieje że te 10 metrów jakoś tam wystarczy.No i dla mnie rzecz a raczej pytanie najważniejsze: czy pojawią sie i czy może spotkamy potężne Basking Sharks?. Nurkujemy pod koniec maja a najlepszym miesiacem do spotkanie długoszpara błękitnego jest czerwiec.Naturo! daj się naciągnąć nam maluczkim! Waldasso Nadajemy TV 2009 P.S CDN...

cytat z...

http://ekstra.sport.pl/ekstra/1,151825,19971902,amazonski-triatlon.html?disableRedirects=true - Cały czas płynąłem za Marcinem na wynajęte...